Rękawiczki jednorazowe oraz maseczki ochronne są coraz droższe

Od czasu wybuchu epidemii koronawirusa ceny rękawiczek średnio wzrosły dwukrotnie, zaś maseczek nawet czterdziestokrotnie! O sytuację na rynku zapytaliśmy lubelskich aptekarzy:

Jest ciężko - zapotrzebowanie jest duże, a rynek dyktuje wysokie ceny. Sytuacja jest dynamiczna, ale obecnie cena maseczek oscyluje w przedziale 4-6 złotych. W środę mieliśmy dostawę 100 sztuk, a po godzinie wszystkie były już wykupione, mimo że wprowadziliśmy limity i sprzedajemy maksymalnie po 10 sztuk na osobę. Z rękawicami jest jeszcze gorzej – kiedyś kupowaliśmy je po 15-20 zł za 100 sztuk, teraz po najniższej cenie dostaliśmy je za 35 złotych. W niektórych hurtowniach kosztują one już 65 zł za paczkę.

– dowiedzieliśmy się w aptece przy ul. Popiełuszki.

W tym momencie największy problem jest z rękawiczkami jednorazowymi, których nie możemy dostać w żadnej z hurtowni, w których się zaopatrujemy. Maseczki na dzień dzisiejszy mamy, jednak ich cena zdecydowanie się zwiększyła. Kilka razy dziennie otrzymujemy też telefony z propozycją ich zakupu od innych przedsiębiorstw, jednak kupujemy je jedynie u naszych dostawców.

– dodaje kierownik apteki przy ul. Spadochroniarzy.

Przypominamy, że Rząd wprowadził rozporządzenie, z którego wynika, że od 1 do 11 kwietnia 2020 roku wszystkie osoby robiące zakupy muszą mieć nałożone jednorazowe rękawiczki. Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział także, że jego zdaniem „powoli powinniśmy iść w kierunku obowiązkowych maseczek na ulicach, w sklepach, w pracy”. Taki przepis obowiązuje już m.in. w Czechach, Wielkiej Brytanii, czy Włoszech.