Polecany artykuł:
- Chodzi o to żeby wyjść do ludzi z tą informacją i zachęcać ich do zmiany postaw - mówi Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka. - Chcemy dotrzeć do mieszkańców tam, gdzie oni są, więc odwiedzamy ich pod domami, spróbujemy się spotykać. Wędrujemy takim powiewającym na biało patrolem rowerowym docierając z broszurami w których są informacje o tym, skąd się to bierze, jakiego rodzaju paliwa są wskazane, a jakiego nie, skąd można wziąć też wsparcie finansowe na wymianę źródeł ciepła.
Charakterystyczne dla dzielnicy Dziesiątej jest to, że jest tam dużo domów jednorodzinnych i starej zabudowy z piecami kaflowymi. Poza tym jeździ tam dużo samochodów.
- Tego dymu tutaj nie sposób ani nie poczuć, ani nie zauważyć - mówi Marcin Krupiński, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Dziesiąta. - Szczególnie w tych częściach dzielnicy, gdzie jest zabudowa jednorodzinna, sporo domów, co widać i czuć jest w dalszym ciągu opalanych paliwami stałymi i to ma swoje odzwierciedlenie w jakości powietrza, ale też widoczności. Wieczorami dzielnica, a szczególnie te uliczki osiedlowe spowite są gęstym dymem.
Rada Dzielnicy Dziesiąta zadecydowała, że konieczne jest przeprowadzenie akcji edukacyjnej wśród mieszkańców. Na ten cel przeznaczyła 13 tysięcy złotych, a na wykonanie zadania zostało wybrane Towarzystwo dla Natury i Człowieka.
Szczegóły dotyczące całej akcji i spotkań online znajdziecie na facebookowym profilu Towarzystwa dla Natury i Człowieka.
Polecany artykuł: