Całość to Ponadregionalne Uniwersyteckie Centrum Nefrologii i Hemodializ. Rektor UM, a jednocześnie kierownik oddziału podkreśla, że inwestycja jest potrzebna, bo wiek dializowanych pacjentów spada. – Czasami mają nawet powyżej 20 lat - zaznacza.
Tylko w województwie lubelskim w tej chwili leczonych jest ok. tysiąc pacjentów. – Nie da się ukryć, że część zabrał nam covid – dodał prof. Załuska. W czasie pandemii w placówce dializowanych było bowiem ok. 1100 pacjentów.
To właśnie koronawirus wymieniany jest teraz wśród przyczyn chorób nerek. – Pacjenci z uszkodzeniami wymagają terapii zastępczych z powodu zjawisk pocovidowych - wyjaśnia szef nefrologii. – Chorzy trafiają na dializy jednak głównie z powodu cukrzycy czy zjawisk nefrologicznych. Chodzi także o niedoskonałości ochrony zdrowia – mówi.
Teraz leżą na dostawkach. – Nie mogę przejść przez korytarz – relacjonuje Załuska.
Ma być lepiej
I to znacznie. Całość powiększy się aż o 1000 metrów kwadratowych. Projekt postępuje i jest dwuetapowy. Najpierw powstanie dwukrotnie większa od obecnej stacja dializ. Potem nowy budynek Klinicznego Oddziału Sztucznej Nerki.
– Obecny budynek szpitala jest stary i tworzenie nowoczesnej infrastruktury w wielu miejscach jest niemożliwe. Dlatego staramy się pozyskać nową przestrzeń – tłumaczy nam Radosław Starownik, dyrektor SPSK 4 w Lublinie. – Będziemy mieli teraz 19, czyli o 6 więcej stanowisk do dializ. Z kolei na oddziale o 10 więcej łóżek dla pacjentów – dodaje prof. Załuska.
Nową jakość potwierdzają pracownicy. – Zdecydowanie poprawią się warunki pracy, ale przede wszystkim będziemy mogli rozszerzyć program dla pacjentów zarówno hemodializowanych, jak i dializowanych otrzewnowo – wyjaśnia Sylwia Boczkowska, pielęgniarka oddziałowa.
– Ta inwestycja jest więc absolutnie na czasie. Pomoże uratować dużo więcej ludzi – nie ma wątpliwości Załuska.
Jak komentuje prof. Marek Sawicki, prorektor UM ds. klinicznych, budowa nowoczesnego Centrum Nefrologii jest konieczna: Bo konieczne jest nie tylko remontowanie szpitali, ale i dostosowanie ich do potrzeb nowych czasów. SPSK4 budowane było przecież ponad 60 lat temu – tłumaczy. Dlatego w centrum pojawi się przestrzeń do izolacji pacjentów z chorobami zakaźnymi.
Nowe plany
Klinika Nefrologii chce zatrudniać nowych specjalistów. – Chcielibyśmy – mówi prof. Załuska. 27 mln zł na budowę centrum udało się pozyskać z pieniędzy rządowych. Otwarcie planowane jest na sierpień 2023 roku.
W planach są kolejne inwestycje. Mowa o nowoczesnym budynku dla ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i nowej przestrzeni dla oddziału ratunkowego.
– To śmiałe projekty, ale doskonale odzwierciedlają strategię rozwoju szpitala – zdradza dyr. Starownik.
Dużą inwestycją jest też Wschodnie Centrum Chorób Układu Nerwowego. – Mamy kompletny projekt. Jest kosztowny, dlatego bardzo aktywnie szukamy źródeł finansowania – dodaje dyrektor.
Centrum ma kompleksowo zajmować się schorzeniami układu nerwowego: od diagnozy, przez leczenie, po rehabilitację.