Przedszkole

i

Autor: unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne

WIADOMOŚCI

Przedszkolanka miała znęcać się nad dzieckiem. Kobieta ponownie została zawieszona

2024-08-22 12:08

Przedszkolanka podejrzana o naruszenie nietykalności cielesnej dziecka ponownie została zawieszona przez dyrekcję niepublicznego przedszkola, w którym jest zatrudniona. Stało się tak już po raz drugi, bowiem kobieta odwołała się od pierwszego postanowienia władz placówki, a komisja dyscyplinarna uchyliła ich pierwotną decyzję. W sprawie interweniował wojewoda lubelski.

Spis treści

  1. Przedszkolanka znęcała się nad dzieckiem?
  2. Komisja dyscyplinarna cofnęła zawieszenie przedszkolanki. Interweniował wojewoda
  3. Przedszkolanka ponownie zawieszona

Przedszkolanka znęcała się nad dzieckiem?

Na początek przypomnijmy: sprawa dotyczy nauczycielki pracującej w jednym z niepublicznych przedszkoli na terenie Lublina, która miała znęcać się nad dzieckiem przebywającym w placówce. Niewłaściwe zachowanie przedszkolanki zostało nagrane na dyktafon, który rodzice poszkodowanej dziewczynki ukryli w pluszowym misiu.

„Żona odebrała córkę z przedszkola z siniakiem na głowie. Córka powiedziała, że pani ją uderzyła” – mówił dwa tygodnie temu w rozmowie z PAP pan Mateusz, ojciec trzylatki. Z relacji mężczyzny wynikało, że kolejnego dnia córka powiedziała rodzicom, że pani zrobiła jej krzywdę. Wtedy zdecydowali się oni ukryć dyktafon w ulubionej zabawce 3-latki, którą ta zabrała do przedszkola. Po powrocie dziecka z placówki rodzice odsłuchali nagranie, które miało dowodzić, że przedszkolanka odnosi się do dzieci w sposób agresywny.„Już więcej córki do przedszkola nie posłaliśmy. Z nagraniem poszliśmy na policję” – powiedział PAP ojciec dziewczynki.

XXX Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich w Lublinie

Sprawą przedszkolanki zajęła się lubelska prokuratura. 8 sierpnia prok. Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, poinformowała PAP, że podejrzewana nauczycielka usłyszała już zarzut „dotyczący kilkakrotnego naruszenia nietykalności cielesnej dziecka poprzez uderzanie go w twarz i po rękach”. Przedszkolanka składała wówczas wyjaśnienia, ale nie przyznała się do winy.

Skarga na zachowanie kobiety wpłynęła także do lubelskiego Kuratorium Oświaty, a to przekazało sprawę do rozpatrzenia przez rzecznika dyscyplinarnego przy wojewodzie lubelskim. Z kolei na wniosek dyrekcji przedszkola, nauczycielka została zawieszona w obowiązkach służbowych do czasu wyjaśnienia sprawy. Kobieta odwołała się jednak od tego postanowienia.

Komisja dyscyplinarna cofnęła zawieszenie przedszkolanki. Interweniował wojewoda

W środę (21 sierpnia) „Dziennik Wschodni” ustalił, że po zgłoszonym przez przedszkolankę odwołaniu, Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie Lubelskim zdecydowała o nieutrzymaniu decyzji o zawieszeniu kobiety w jej obowiązkach. To z kolei oznaczałoby, że nauczycielka wkrótce mogłaby wrócić do pracy z dziećmi. Na te medialne doniesienia zareagował wojewoda.

„W związku z podjętą przez komisję decyzją w przedmiotowej sprawie wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wezwał na jutro przedstawicieli Kuratorium Oświaty w Lublinie w celu podjęcia działań, które uniemożliwią nauczycielce podejrzanej o naruszenie nietykalności fizycznej jednego z dzieci wykonywanie obowiązków służbowych, w szczególności pracę z dziećmi, w dotychczasowej ani w żadnej innej placówce oświatowej – do czasu wyjaśnienia sprawy” – poinformował w środę (21 sierpnia) Miłosz Bednarczyk z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jak dodał, wojewoda wezwał także do siebie w trybie pilnym przewodniczącą komisji dyscyplinarnej, by ta złożyła stosowne wyjaśnienia w związku z podjęciem decyzji o uchyleniu zawieszenia przedszkolanki.

Przedszkolanka ponownie zawieszona

W czwartek (22 sierpnia) przed południem Kuratorium Oświaty w Lublinie poinformowało w komunikacie, że zgodnie z podjętą dziś decyzją dyrekcji przedszkola „nauczycielka została ponownie zawieszona w wykonywaniu obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy z uwagi na wszczęte postępowanie karne dotyczące czynu naruszającego prawo i dobro dziecka”.

Poprzednia decyzja dyrekcji przedszkola o zawieszeniu nauczycielki w wykonywaniu obowiązków służbowych została podjęta w oparciu o skargę złożoną przez rodziców. Po złożeniu przez nią odwołania, działająca w Kuratorium Oświaty w Lublinie Komisja Dyscyplinarna zdecydowała, że decyzja o zawieszeniu nie zostanie utrzymana. Skarga złożona przez rodziców nie jest wystarczającą podstawą prawną do zawieszenia nauczyciela, w przeciwieństwie do toczącego się postępowania prokuratorskiego, na które jasno wskazują zapisy Karty Nauczyciela” – tłumaczy Jolanta Misiak, p.o. dyrektora Wydziału Pragmatyki Zawodowej i Strategii Edukacyjnej lubelskiego Kuratorium Oświaty.

Misiak dodaje przy tym, że ogłoszona w czwartek decyzja o ponownym zawieszeniu przedszkolanki „została podjęta w oparciu o uzyskaną informację o toczącym się postępowaniu prokuratorskim i znajduje pełne uzasadnienie prawne”. W sprawie nauczycielki toczy się również niezależne postępowanie wyjaśniające prowadzone przez rzecznika dyscyplinarnego, a kuratorium oświaty, w oparciu o skargę złożoną przez rodziców, prowadzi kontrolę w przedszkolu.

Za naruszenie nietykalności cielesnej grozi do roku pozbawienia wolności.

Jak dobrze znasz polskie prawo? Odpowiedz poprawnie na wszystkie pytania i zdobądź uznanie!
Pytanie 1 z 10
Czy w Polsce można prawnie zmienić płeć?