Przed wejściem do centrum handlowego „Plaza” w Lublinie stał duży pies. Miał obrożę, ale był bez smyczy. Stał nieruchomo, a osoby, które wychodziły z budynku musiały go omijać. Pies nie reagował na zaczepki i patrzył prosto przed siebie. Zwierzak wzbudził spore zainteresowanie ludzi, którzy przechodzili obok. Nie tylko duży rozmiar psa robił wrażenie, ale także fakt że, tak posłusznie czekał na swojego właściciela.
Filmik ze zwierzakiem trafił do sieci i wzbudza spore zainteresowanie.
Jedni piszą, że zachował się nieodpowiedzialnie, zostawiać psa w centrum miasta i to niedaleko ruchliwej ulicy. Inni podziwiają właściciela, że był stanie w taki sposób wychować pupila.
Krowy były przewożone w katastrofalnych warunkach [GALERIA]
Czy można zostawiać psa przed sklepem?
– Wiele zależy od sytuacji. Jeżeli ktoś tylko szybko chce pójść do sklepu i pies jest odpowiednio zabezpieczony, to nie podbiegamy z mandatem – mówi Robert Gogola, rzecznik straży miejskiej w Lublinie.
– Sytuacja się zmienia, gdy pies stoi tam długo. Zdarzają się sytuacje, że właściciel już po pupila nie wraca i wtedy my interweniujemy – dodaje.
Rzecznik straży miejskiej zaznacza jednak, że za pozostawienie zwierzaka bez opieki można dostać mandat od 20 do 500 zł.
Na ten temat też wypowiedziała się lubelska behawiorystka Aleksandra Maciejko-Baran z Piesolog Psihotel:
- Nie powinno się tak zostawiać psa, bo to niebezpieczne. To ogromny stres dla niego! W każdej chwili zwierzak może się czegoś przestraszyć i wybiec na ulicę. Oprócz tego, wiele osób boi się psów. Zostawiając zwierzaka w wejściu utrudniamy innym życie – mówi.