Skok, który skończył się tragedią
Do zdarzenia doszło w sobotę (25.10) przed godziną 11. Policja otrzymała zgłoszenie o wypadku, w którym uczestniczyła 11-letnia dziewczynka. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie podinsp. Andrzej Fijołek przekazał, że dziecko spadło na twarde podłoże, ponieważ poduszka, na którą miało wylądować, była niewypełniona powietrzem. Dziewczynka doznała poważnych obrażeń i została przewieziona do szpitala.
Zaniedbanie w przygotowaniu atrakcji
Policja ustaliła, że tego dnia pracownicy sali zabaw przyszli wcześniej, aby przygotować atrakcje dla gości. Niestety nie sprawdzili, czy wszystkie elementy wyposażenia, w tym poduszki, były odpowiednio przygotowane. Funkcjonariusze podkreślili, że obsługa była trzeźwa, a zdarzenie było wynikiem zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa.
Śledczy przesłuchali rodzinę dziewczynki oraz świadków zdarzenia. Materiały sprawy mają zostać przekazane do prokuratury w poniedziałek. Postępowanie prowadzone jest wstępnie w kierunku narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.
Zobacz także: ZooPark 2025 w Lublinie. Setki zwierząt w jednym miejscu