GALERIA

Pomnik „Rzeź Wołyńska” wzbudza ogromne zainteresowanie. Szybko dojedziecie tu z Lublina

2024-07-15 11:46

14 lipca w Domostawie na pograniczu Podkarpacia i Lubelszczyzny odsłonięty został pomnik „Rzeź Wołyńska”. Jednak długo przed tą datą monument wzbudzał ogromne kontrowersje. Mnóstwo osób zjeżdża z S 19, aby zobaczyć rzeźbę i zrobić jej zdjęcie.

Pomnik przedstawia orła, którego korpus jest umieszczony w płomieniach, a na skrzydłach umieszczono nazwy miejscowości, których mieszkańcy zostali wymordowani przez UPA. Jednak to dziecko nabite na widły oraz głowy dzieci nabite na sztachety płotu wzbudzają tak skrajne emocje. Pomnik został wykonany przez nieżyjącego już rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego na zamówienie Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Rzeźba była na ustach Polaków, zanim jeszcze ten 20-metrowy kolos stanął obok MOP Bukowa na trasie Via Carpatia w okolicy Domostawy (pow. niżański, gm. Jarocin).

Dziecko nabite na widły to nie jedyna kontrowersja w Pomniku Rzezi Wołyńskiej

Przez dłuższy czas nie mógł znaleźć swojego miejsca, wiele miejscowości nie chciało go postawić na swoim terenie. Wśród kandydatów był Rzeszów, Toruń, Jelenia Góra, Stalowa Wola. Padło jednak na pogranicze woj. lubelskiego i podkarpackiego.

- Generalnie, według mnie, jest to jeden wielki koszmar – powiedział PAP dr hab. Jerzy Kierski, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego (Instytut Sztuk Pięknych w Kolegium Nauk Humanistycznych.

Ogromne zainteresowanie kierowców pomnikiem

Rzeźba znajduje się na trasie S19, niecałe 100 km od Lublina. Jednak wielu osobom odległość nie przeszkadza i specjalnie przyjeżdżają do tego miejsca, aby na własne oczy zobaczyć drastyczne sceny uwiecznione na pomniku. Niektórzy przy okazji innych wycieczek zajeżdżają na MOP Bukowa, aby przez płot zobaczyć, jak wygląda ten monument.

- Jedziemy właśnie w stronę Rzeszowa i uznaliśmy, że zajedziemy, bo wszyscy o tym mówią. Rzeczywiście robi wrażenie – mówi pani Anna, którą spotkaliśmy w pobliżu rzeźby.

Oczywiście, gdy już zrobicie sobie przystanek na MOP Bukowa, możecie przejść w stronę pomnika przez bramkę. Kilka dni przed oficjalnym odsłonięciem było już sporo zainteresowanych. Kierowcy przyjeżdżali, oglądali, robili zdjęcia i odjeżdżali. Pomnik na żywo robi ogromne wrażenie i warto go zobaczyć. 

„Fakt” podaje, że w niedzielę podczas oficjalnego odsłonięcia pod pomnikiem zgromadziło się nawet 20 tys. osób.                                                                        

Zobacz także: Przysięga wojskowa w 6 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej