Zatrzymania po akcji CBA
O szczegółach sprawy poinformowała w czwartek Polska Agencja Prasowa. Jak przekazała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej, wójt Edwin G. i jego zastępca zostali zatrzymani w poniedziałek przez funkcjonariuszy CBA. Razem z samorządowcami zatrzymano także dwóch przedsiębiorców z branży budowlanej. Wszyscy usłyszeli zarzuty o charakterze korupcyjnym, jednak prokuratura nie ujawnia na razie szczegółów ze względu na rozwojowy charakter postępowania.
Środki wolnościowe i zawieszenie władz gminy
Po przesłuchaniach śledczy nie zdecydowali się na areszt, lecz zastosowali wobec podejrzanych środki wolnościowe. Wójt i jego zastępca zostali objęci poręczeniami majątkowymi w wysokości po 50 tys. zł. Nałożono na nich również dozór policji z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami, a także zakaz pełnienia funkcji do czasu zakończenia śledztwa. Z kolei wobec zatrzymanych przedsiębiorców budowlanych zastosowano poręczenia po 70 tys. zł oraz analogiczny dozór policji. Śledztwo prowadzi lubelski wydział Prokuratury Krajowej. W czwartek rano zarówno wójt, jak i jego zastępca nie odbierali telefonów.
Kto teraz pokieruje Wólką?
Zawieszenie obu najważniejszych osób w urzędzie rodzi pytanie o dalsze zarządzanie gminą. Rzecznik wojewody lubelskiego Marcin Bubicz przekazał PAP, że wojewoda został poinformowany o sprawie przez prokuraturę. Zgodnie z ustawą w pierwszej kolejności obowiązki wójta przejmuje jego zastępca, jednak w tym przypadku również on został wyłączony z pełnienia funkcji. Jak wyjaśnił Bubicz, po otrzymaniu postanowień prokuratorskich wojewoda wskaże kandydata do czasowego kierowania gminą, a każdorazowo taką osobę akceptuje i wyznacza premier.
Edwin G., 45-letni wójt Wólki, rządzi gminą od 2010 roku i nie należy do żadnej partii politycznej. W ostatnich wyborach samorządowych wygrał w pierwszej turze, uzyskując ponad 63 proc. głosów. Gmina Wólka liczy około 12,5 tys. mieszkańców. Toczące się śledztwo ma wyjaśnić, czy w urzędzie dochodziło do nieprawidłowości przy współpracy z lokalnymi firmami budowlanymi oraz jaki był udział zatrzymanych w podejrzewanych działaniach.
Zobacz także: W Lublinie zrobiło się świątecznie. Galeria 2025 roku