Brawurowa jazda w zabudowanym
Do zdarzenia doszło około godziny 21:00. Patrol policji zauważył rozpędzony pojazd, którego kierowca zdecydowanie nie dostosował się do ograniczenia prędkości do 50 km/h. Pomiar wykazał aż 117 km/h. Gdy kierowca zauważył radiowóz, natychmiast zawrócił i odjechał w przeciwnym kierunku. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.
W pewnym momencie kierujący zatrzymał auto i próbował kontynuować ucieczkę pieszo. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali młodego uciekiniera.
Za kierownicą – 14-latek, obok 30-letni pasażer
Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy okazało się, że za kierownicą siedział 14-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego. W samochodzie towarzyszył mu 30-letni pasażer. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że nastolatek był trzeźwy, jednak – co oczywiste – nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Chłopiec został przekazany pod opiekę rodziny. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który oceni jego odpowiedzialność za tę niezwykle niebezpieczną jazdę.
Apel policji: młody wiek to ogromne ryzyko
Policjanci podkreślają, że brak doświadczenia, umiejętności oceny ryzyka oraz świadomości zagrożeń sprawia, że prowadzenie pojazdu w tak młodym wieku jest skrajnie niebezpieczne – zarówno dla samego kierującego, jak i innych uczestników ruchu.
– Brak doświadczenia, umiejętności oceny ryzyka sprawia, że prowadzenie pojazdu w tak młodym wieku staje się zagrożeniem zarówno dla kierującego, jak i innych uczestników ruchu drogowego – przekazała aspirant sztabowy Magdalena Krasna z KPP w Łęcznej.
Zobacz także: Nowa droga w woj. lubelskim za 23 mln zł. Na tę inwestycję czekali mieszkańcy