Wcześniejszym posiadaczem nielegalnego pakunku byli mężczyźni w wieku 25 i 35 lat. Pierwszy z nich znajdował się w aucie z zaparowanymi szybami zaparkowanym w pobliżu Zalewu Zemborzyckiego. Jak się okazało, mężczyzna spał na rozłożonym fotelu. Policja postanowiła go wylegitymować i wtedy zwróciła uwagę na zachowanie kierowcy i okruszki ziela leżące na półce. Po przeszukaniu wyszło na jaw, że miał przy sobie ponad 60 g marihuany.
Amfetaminę natomiast znalazł patrol prowadzący działania przeciwko włamywaczom. Czujność mundurowych wzbudził kierowca zaparkowanego w okolicy blokowiska audi, który dziwnie się rozglądał. Patrol nie czekał, tylko postanowił dokładnie sprawdzić pojazd. Znaleziono w nim 130 g narkotyków: amfetaminę i porcjowaną marihuanę.
Obaj mężczyźni odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Młodszy z nich trafił do tymczasowego aresztu, a starszy w piątek trafi przed oblicze prokuratury. Obu grozi 10 lat więzienia.