„Bo jadłem cukierki”. Teraz pijanemu kierowcy grozi słona kara

i

Autor: canva

kronika policyjna

Policja zatrzymała pijanego kierowcę. Twierdził, że ma 1,5 promila po zjedzeniu cukierków

2024-02-20 12:41

Oto kolejny argument za tym, że nie warto przesadzać z jedzeniem słodyczy. 25-letni kierowca został złapany przez policję z Siennicy Różanej (pow. krasnostawski) na tym, że prowadził auto, mając 1,5 promila alkoholu we krwi. Mundurowym tłumaczył, że winne są cukierki.

Słodkie kłopoty 25-latka z gm. Wojsławice zaczęły się w poniedziałek, kiedy nietrzeźwy wsiadł za kierownicę. O tym, jaki obrót będzie miała rozmowa z kierowcą audi, nie wiedział jeszcze dyżurujący patrol drogówki, który akurat to auto zatrzymał do rutynowej kontroli. Szybko jednak okazało się, że sytuacja jest poważna.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu, a jego pasażer ponad 3 promile! – relacjonuje starsza sierżantka Anna Chuszcza z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.

25-latek nie przyznawał się do picia alkoholu. Przekonywał patrol, że jedynie jadł cukierki, które go zawierały, a poza tym mógł „nawdychać się oparów od kolegi”. Policji to tłumaczenie nie przekonało, ale mężczyzna będzie mógł przetestować je jeszcze przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara nawet 3 lat więzienia.

Zobacz zdjęcia: Protest rolników w woj. lubelskim. Blokady są w wielu miejscach w regionie [DUŻO ZDJĘĆ]

Protest rolników w woj. lubelskim