Słodkie kłopoty 25-latka z gm. Wojsławice zaczęły się w poniedziałek, kiedy nietrzeźwy wsiadł za kierownicę. O tym, jaki obrót będzie miała rozmowa z kierowcą audi, nie wiedział jeszcze dyżurujący patrol drogówki, który akurat to auto zatrzymał do rutynowej kontroli. Szybko jednak okazało się, że sytuacja jest poważna.
– Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu, a jego pasażer ponad 3 promile! – relacjonuje starsza sierżantka Anna Chuszcza z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
25-latek nie przyznawał się do picia alkoholu. Przekonywał patrol, że jedynie jadł cukierki, które go zawierały, a poza tym mógł „nawdychać się oparów od kolegi”. Policji to tłumaczenie nie przekonało, ale mężczyzna będzie mógł przetestować je jeszcze przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara nawet 3 lat więzienia.