- Jesteśmy teraz na takim etapie epidemii, że wiele osób może przechodzić zakażenie koronawirusem bezobjawowo - mówi Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik lubelskiego sanepidu. - To właśnie dlatego wprowadzono nakaz zakrywania ust i nosa, aby się nie zakazić i nie zakażać innych.
W dalszym ciągu mamy obowiązek noszenia maseczek w takich miejscach jak galerie handlowe, sklepy, kościoły, komunikacja publiczna.
- Część osób poluzowała sobie restrykcje - mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. - Policjant może taką osobę pouczyć, ukarać mandatem do 500 złotych, może też skierować wniosek do sądu - w takiej sytuacji kara może wynieść do 5 tysięcy złotych. W skrajnych przypadkach informujemy również sanepid. Wtedy konsekwencje mogą być bardzo wysokie i sięgać kilku tysięcy złotych.
Funkcjonariuszy policji i pracowników sanepidu będzie można spotkać jeszcze w piątek w dwóch galeriach handlowych przy Alei Spółdzielczości Pracy.