2:0 prowadziła z nami Argentyna w środowym starciu. W tym samym czasie Meksyk grał z Arabią Saudyjską. Są przypuszczenia, że nasi rywale woleli wyjść z grupy z Polakami.
Wszystko przez zaskakującą rozmowę trenera Lionela Scaloni i piłkarza Leo Messiego. Pojawił się filmik, na którym słychać, jak argentyński kapitan drużyny pyta o wynik meczu Meksyku i Arabii. Jego trener cały czas śledził rozgrywki i na bieżąco przekazywał wyniki. Rezultatem meczu przejmował się także Messi. Kamery uchwyciły, jak piłkarz podchodzi do ławki rezerwowych, aby zapytać o wynik. Wtedy usłyszał od Lionela Scaloniego:
- Jeszcze jedna bramka zdyskwalifikuje Polaków – krzyczał. - Nie chcą więcej, oni nie chcą więcej - wołał dalej Scaloni.
Argentyńczycy mieli jeszcze później kilka sytuacji podbramkowych, a nawet Polacy sami prowokowali takowe, gdy Jakub Kiwior zagrał piłkę do tyłu. Mecz zakończył się przegraną Polaków, ale także ich wyjściem z grupy.
O ostatecznym awansie zadecydował bilans bramkowy. Wszystko za sprawą gola strzelonego przez Arabię Saudyjską w 95. minucie.
To przesądziło o naszym awansie.
Teraz następny mecz Polacy będą grać z Francją. Starcie będzie w niedzielę 4 grudnia o godz. 16.00.
Polecany artykuł: