Ze szpitala psychiatrycznego uciekł mężczyzna podejrzany o zabójstwo. Ważny apel policji

i

Autor: kolaż: pexels.com/zdjęcie ilustracyjne / KPP Biłgoraj

WIADOMOŚCI

Podejrzany o zabójstwo uciekł ze szpitala. Służba Więzienna wyjaśnia okoliczności ucieczki 34-latka

2024-10-08 15:31

Blisko 120 funkcjonariuszy zaangażowanych jest w poszukiwania podejrzanego o podwójne zabójstwo 34-letniego Bartłomieja Blachy, który w nocy z niedzieli na poniedziałek uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Co z konsekwencjami dla funkcjonariuszy służby więziennej, którzy mieli go wtedy pilnować?

Podejrzany o zabójstwo uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Będą konsekwencje dla strażników?

Rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie mjr Łukasz Pruchniak przekazał PAP, że Służba Więzienna wyjaśnia okoliczności ucieczki podejrzanego ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.

„Czynności sprawdzające zainicjował dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Lublinie, a czynności kontrolne prowadzą specjaliści z centralnego zarządu Służby Więziennej. Działania te mają na celu przygotowanie dokumentu, który m.in. będzie zawierał opis – krok po kroku – jakie rzeczy wydarzyły się w tym dniu i doprowadziły do tej sytuacji” – powiedział rzecznik.

Zapytany o konsekwencje wobec dwóch funkcjonariuszy, którzy strzegli podejrzanego, odpowiedział, że za wcześnie o tym mówić.

„O ewentualnej potrzebie takich konsekwencji zadecydują ustalenia pokontrolne, które przyniosą rozstrzygnięcia również w tym zakresie” – zaznaczył mjr Pruchniak.

Ulewa w woj. lubelskim. Intensywne opady w Zamościu i Lublinie

34-latek zbiegł ze szpitala psychiatrycznego. Służby apelują o ostrożność

Podkreślił, że zbiegły może być niebezpieczny, stąd apel o szczególną ostrożność.

Odradzamy samodzielne, bezpośrednie próby ujęcia tego człowieka, aby nikomu nie wydarzyła się krzywda. Osoby mające jakąkolwiek wiedzę na temat jego aktualnego pobytu prosimy o kontakt z najbliższym posterunkiem policji bądź Służbą Więzienną” – dodał rzecznik.

Podejrzany o podwójne zabójstwo uciekł ze szpitala. Sprawą zajmuje się prokuratura

Prokuratura Rejonowa w Zamościu wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez dwóch funkcjonariuszy służby więziennej, którzy mieli strzec podejrzanego. Grozi za to do trzech lat więzienia.

Wtorek to drugi dzień poszukiwań Bartłomieja Blachy podejrzanego o podwójne zabójstwo. Tymczasowo aresztowany 34-latek przebywał w Zakładzie Karnym w Zamościu. Stamtąd trafił do szpitala w Radecznicy, gdzie był pod dozorem funkcjonariuszy Służby Więziennej. W nocy z niedzieli na poniedziałek uciekł z placówki.

Trwają poszukiwania zbiegłego Bartłomieja Blachy

W poszukiwaniach zbiega zaangażowanych jest we wtorek łącznie blisko 120 funkcjonariuszy i śmigłowiec. W akcji bierze udział również straż więzienna. Funkcjonariusze skupiają się na powiecie zamojskim ze względu na to, że w tym rejonie jest szpital i w powiecie biłgorajskim, skąd pochodzi podejrzany.

Poszukiwany Bartłomiej Blacha ma 179 cm wzrostu, niebieskie oczy, włosy krótkie blond. W czasie ucieczki ubrany był w czarny dres z szarymi wstawkami na spodniach i rękawach bluzy.

34-latek jest podejrzany o dokonanie zabójstwa w pow. biłgorajskim

Zwłoki 45-letniego mężczyzny i nieprzytomnego 65-latka policja znalazła na początku lipca w jednym z domów w Zagumnie (gmina Biłgoraj). Obaj mieli poważne obrażenia głowy spowodowane ciosami siekierą. Ojciec podejrzanego zmarł później w szpitalu.

Zaraz po zatrzymaniu podejrzany przyznał się do winy. Jako powód swojego zachowania wskazał konflikt z pokrzywdzonymi. Sąd zastosował wobec niego areszt. Grozi mu dożywocie.

Zobacz także: Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w woj. lubelskim