A są nimi grzyby. Oczywiście na razie mówimy o pierwszych letnich. Jeśli ktoś już teraz pragnie ich jak kania dżdżu, ale niespecjalnie ma chęć na własnoręczne i własnonożne poszukiwania, będzie musiał się wykosztować. W Pasażu Zielińskiego we Wrocławiu za kilogram kurek zapłacimy 100 zł. Dobrą informacją dla fanów i fanek grzybów jest, że ceny będą prawdopodobnie maleć z tygodnia na tydzień, choć jeszcze nie wiadomo, jak nisko zejdą.
Głowa do góry – mówią. I patrzą na drzewa, a tu nie ma najlepszych wieści. Czerwcowy przysmak, którym są czereśnie, już w zeszłym roku był rarytasem ze względu na cenę. W tym roku sytuacja nie zapowiada się lepiej – zakup kilograma może kosztować nas nawet 69 zł.
Na koniec pozytywny akcent, czyli wspomniane wcześniej truskawki. Maj to czas, kiedy ryneczki dopiero zaczynają nabierać od nich rumieńców, ale owoce zaczerwieniają już coraz więcej stoisk. Coraz rzadziej jednak my, widząc cenę, czerwienimy się ze złości, bo aktualnie truskawki można kupić nawet za 10 zł za kilogram. Maciej Kmera, ekspert Rynku Hurtowego Bronisze, powiedział Polsatnews.pl, że w tym sezonie łubianki będą rekordowo tanie. Wg niego za truskawki gruntowe zapłacimy nawet 3 zł za kilogram.