W miniony piątek przed południem policjanci z Kocka podczas patrolu zauważyli kierowcę Volkswagena Golfa, który jadąc nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Gdy chcieli zatrzymać go do kontroli, kierujący zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg.
– Po przejechaniu krótkiego odcinka drogi kierujący golfem na zakręcie stracił panowanie nad autem, wjechał do przyrożnego rowu i dachował. Kierowca i pasażer golfa podjęli ucieczkę pieszo z samochodu, jednak zostali szybko zatrzymani przez policjantów – informuje sierż. szt. Jagoda Stanicka, rzeczniczka lubartowskiej policji.
Przeprowadzona przez policjantów kontrola wykazała, że 30-letni kierowca osobówki miał w organizmie ponad pół promila alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Co więcej, podróżujący z nim 38-latek miał przy sobie amfetaminę ukrytą w przedniej kieszeni bluzy. Policjanci zabezpieczyli narkotyk.
– 30-letni kierowca golfa odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień, a także za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami – wylicza Stanicka.
Przed sądem stanie także 38-latek, któremu za posiadanie narkotyków grożą nawet 3 lata więzienia.
Polecany artykuł: