Do zdarzenia doszło po północy z niedzieli na poniedziałek (24/25 grudnia). 18-latka kierująca hondą wjechała wtedy w ścianę jednego z budynków przy ul. Skłodowskiej w Lublinie. Młoda kobieta przewoziła w aucie 15-letnią pasażerkę. W wyniku zdarzenia, obie trafiły do szpitala, jednak po badaniach okazało się, że nie odniosły poważnych obrażeń.
Jak się okazuje, nocne zdarzenie to dopiero początek problemów 18-latki. Policjanci ustalili bowiem, że młoda kobieta wsiadła za kółko mając ponad promil alkoholu w organizmie i nie posiadała uprawnień do kierowania. Szybko wyszło na jaw także to, że 18-latka była osobą poszukiwaną przez policję. Została zatrzymana i spędziła noc w policyjnym areszcie. Wkrótce usłyszy zarzuty.
– Odpowie za spowodowanie kolizji drogowej. 18-latka uszkodziła jeszcze inny zaparkowany w pobliżu samochód. Poniesie konsekwencje również za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej kara nawet do 3 lat więzienia i dotkliwa kara finansowa – informuje kom. Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Zobacz także: Fatalne warunki na ulicach Lublina! Autobusy taranowały osobówki, wszędzie były stłuczki i korki