Sklep, jakiego w regionie jeszcze nie było
Lubelski Primark to kolejny krok sieci w rozwoju w Polsce i całym regionie CEE.
– To nasz 480. sklep na świecie i 8. w Polsce – podkreślał Maciej Podwojski, Head of CEE. Jak przypomniał, Primark powstał w 1969 roku w Dublinie z myślą o tym, by moda była dostępna dla każdego, a dziś marka konsekwentnie stawia też na bardziej zrównoważone rozwiązania w produkcji i działalności firmy.
Przy wejściu klientów powitają duże witryny oraz intensywny odcień niebieskiego, który jest znakiem rozpoznawczym marki i spaja całą przestrzeń. Ekspozycje najnowszych kolekcji wzmocnią jasne kasetony świetlne i ekrany cyfrowe, a odświeżona strefa kosmetyczna ma dodatkowo podnieść komfort zakupów. To zapowiedź salonu nowoczesnego, nastawionego na szybkie i wygodne poruszanie się po ofercie.
Moda, dom i dodatki „od stóp do głów”… i dla pupila
Asortyment lubelskiego Primarka będzie dokładnie taki, jaki znają klienci z innych miast – choć w nieco innej odsłonie prezentacji. W jednym miejscu znajdziemy kolekcje damskie, męskie i dziecięce, a także szeroki dział akcesoriów do domu, kosmetyki, obuwie, piżamy, skarpetki oraz akcesoria dla zwierząt. Krótko mówiąc: pełne wyposażenie na zakupy „od stóp do głów”, niezależnie od wieku i stylu.
W ofercie mają być zarówno codzienne ubrania, jak dżinsy czy bielizna nocna, jak i nowości z działów mody, urody oraz wyposażenia domu – wszystko w charakterystycznych dla marki przystępnych cenach. Dla wielu mieszkańców regionu będzie to pierwsza okazja, by zrobić zakupy w Primarku bez wyjazdu do Warszawy, Krakowa czy Wrocławia. Z tej perspektywy otwarcie w Felicity nie jest tylko kolejnym sklepem na handlowej mapie miasta, ale realnym ułatwieniem dla klientów z całej Lubelszczyzny.
Nowe miejsca pracy i przygotowanie na tłumy
Primark zainwestował w Lublinie ponad 9 mln euro. Efektem będzie stworzenie ponad 70 miejsc pracy, co ma wesprzeć lokalną gospodę i rynek zatrudnienia w mieście. Zespół przeszedł już szkolenia i od pierwszego dnia ma dbać o sprawną obsługę oraz komfort zakupów.
Sieć zakłada duże zainteresowanie otwarciem. Na klientów czeka 12 kas, w tym 8 samoobsługowych, oraz 14 przymierzalni.
– Liczymy się z dużym zainteresowaniem i możliwymi kolejkami, dlatego od początku jesteśmy na to przygotowani – mówił Podwojski.
W praktyce oznacza to wyraźny nacisk na samoobsługę, szybką płatność i skrócenie czasu oczekiwania, co przy premierowych tłumach może mieć kluczowe znaczenie.
Primark ma dziś siedem sklepów w Polsce – m.in. w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, Łodzi i Bydgoszczy – a Lublin będzie ósmą lokalizacją. Firma nie zwalnia tempa i zapowiedziała już kolejne otwarcia w warszawskiej Promenadzie oraz w Atrium Biała w Białymstoku. Wejście do Felicity to więc nie tylko lokalna nowość, ale także kolejny krok w budowaniu silnej pozycji marki w Polsce. W planach są już następne premiery – a Lublin właśnie staje się częścią tej ekspansji.
Zobacz także: W Lublinie zrobiło się świątecznie. Galeria 2025 roku