Oszukana Wieś zaczęła protest dzień przed wizytą Wołodymyra Zełeńskiego. Pikieta odbywa się w Czerniczynie koło Hrubieszowa i trudno nie zwrócić na nią uwagi, bo na środku placu w miejscowości wisi ukrzyżowana kukła rolnika. „Ramionami” krzyża są kartony ze słowami m.in. „Unia”, „Rząd”, PiS”. Właśnie ich rolnicy i rolniczki obwiniają za kiepską sytuację w gospodarstwach.
Oszukana Wieś twierdzi, że minister rolnictwa w zeszłą środę zgodził się na realizację 11 postulatów. Na liście jest m.in. rozwój infrastruktury transportowej, magazynowe i przeładunkowej i zdjęcie z polskiego rynku nadmiaru zbóż i rzepaku do końca czerwca 2023 r. Protest odbywa się dlatego, że środowisko rolnicze po niespełna tygodniu nie zaobserwowało zmian w działaniach Kowalczyka.
Oszukana Wieś nie jest jedyną grupą protestujących. Wtóruje jej Zamojskie Towarzystwo Rolnicze, które nie wyklucza protestów w Warszawie podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego.
– Jeśli minister chce, żeby mu popsuć środę w stolicy, jesteśmy w stanie to załatwić – powiedział Interii Marcin Sobczuk, prezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że podczas spotkania z prezydentem Ukrainy poruszony będzie problem spornego zboża.
– Chcemy, aby jakikolwiek handel z Ukrainą nie destabilizował naszego rynku. To jest temat bardzo ważny dla nas, dla Polaków. Choć też szanowni państwo, nie zapominajmy, Rosja niewoliła nas przez 300 lat i pierwszy raz ktoś inny umiera za naszą wolność. To też warto docenić, dostrzec i mieć na uwadze – powiedział Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej.
Tymczasem warszawski protest rolników i rolniczek nie musi stać się faktem. Kronika Tygodnia zacytowała inną wypowiedź jednego z zaangażowanych w pikiety.
– Słowa Marcina Sobczuka zostały wyrwane z kontekstu. Mamy świadomość geopolityki i ewentualnych konsekwencji takiego protestu. Nie wybieramy się do Warszawy – podkreślił Wiesław Gryń, wiceprezes Stowarzyszenia„Oszukana wieś i Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego.
Żona martwiła się, że długo nie wraca do domu. Znalazła jego ciało