Sobotni wieczór okazał się dla kierowców istnym horrorem. Panowały bardzo trudne warunki jazdy z powodu oblodzonych dróg. Wiele samochodów, a w szczególności ciężarowych i autobusów miało problemy z jazdą na wzniesieniach. W kilku miejscach pojazdy blokowały drogi.
- Do jednego z groźnie wyglądających zdarzeń doszło wczoraj około godz. 17.30 na Al. Generała Sikorskiego w Lublinie z udziałem kilku aut osobowych oraz autobusu miejskiej komunikacji. Jak się okazało, w autobus uderzył pijany kierowca. 36-latka zatrzymał będący na wolnym policjant z 3. komisariatu w Lublinie i przekazał policjantom drogówki. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 3 promile alkoholu - mówi komisarz Anna Kamola z lubelskiej policji. - Nieodpowiedzialny kierowca w tym stanie przewoził w aucie żonę i dziecko. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Poważnych obrażeń nie odnieśli też uczestnicy pozostałych kolizji na drogach Lublina i powiatu.
Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność na drodze. Przypominają o zachowaniu bezpiecznych odstępów od innych pojazdów i stosowaniu zasady ograniczonego zachowania.