Do groźnej sytuacji doszło we wtorek (11 kwietnia) po godz. 15 na drodze wojewódzkiej nr 819 w Pasiece (pow. parczewski).
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Toyota wraz z przyczepką, 33-letni mieszkaniec gminy Sosnowica zderzył się z łosiem, który nagle wybiegł na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód – informuje sierż. szt. Ewelina Semeniuk z parczewskiej policji.
Kierowca osobówki zaczął hamować, ale stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego zjechał do przydrożnego rowu i dachował. W środku pojazdu znajdowało się łącznie 5 osób, w tym dwójka dzieci w wieku 3 i 5 lat.
– Do czasu przyjazdu służb udało się im opuścić pojazd o własnych siłach. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, po badaniach wszyscy zostali zwolnieni do domu – dodaje Semeniuk.
Nic poważnego nie stało się także zwierzęciu: tuż po zderzeniu łoś o własnych siłach wstał i uciekł do lasu.
Kierowca samochodu osobowego był trzeźwy. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i ukarali sprawcę kolizji mandatem.
Zobacz także: Kradzione Ferrari Portofino za 1,2 mln zł miało trafić do Białorusi. Zatrzymali je pogranicznicy
Polecany artykuł: