Facebook niewinny? Badacze z Oxfordu: Powszechny kryzys psychiczny to nie jego sprawka

i

Autor: GettyImages Facebook niewinny? Badacze z Oxfordu: Powszechny kryzys psychiczny to nie jego sprawka

fake news

„Nowa zasada Facebooka”? Jest tylko jedna: nie wierz w łańcuszki

2023-11-13 12:02

Ty też „nie zezwalasz Facebookowi ani żadnym podmiotom powiązanym z Facebookiem na wykorzystywanie moich zdjęć”? Ok, ale nie musisz o tym pisać na swoim profilu. „Nowa zasada Facebooka” jest fake newsem.

Wariantów treści popularnego łańcuszka jest sporo. Od oficjalnego i długiego „Nie udzielam Facebookowi ani żadnym podmiotom powiązanym z Facebookiem pozwolenia na wykorzystywanie moich zdjęć, Niniejszym oświadczeniem powiadamiam Facebook, że surowo zabrania się ujawniania, kopiowania, rozpowszechniania lub podejmowania jakichkolwiek innych działań przeciwko mnie w oparciu o ten profil i/lub jego zawartość. Naruszenie prywatności może być karane przez prawo. UWAGA: Facebook jest teraz podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą opublikować taką notatkę (…)” po wątpliwej poprawności językowej „Nie zezwalam Facebookowi na obciążanie 4,99 USD miesięcznie na moje konto; wszystkie moje zdjęcia są moją własnością, a NIE Facebook”.

Wrzucają go osoby, które uwierzyły, że Facebook należący do firmy Meta zmienia zasady prywatności i że opublikowanie na swoim profilu takiego posta jest w stanie nas przed tymi zmianami uchronić. Treść wklejają zarówno osoby starsze, jak i młode, a nawet dziennikarze zajmujący się tematyką ekonomiczną jak np. Witold Gadomski czy Ryszard Holzer.

To, że posty różni się treścią, nie powinno dziwić, bo istnieje w sieci przynajmniej od 2017 r. Co roku ktoś go odgrzebuje z mroków niepamięci, ktoś inny udostępnia i tak fejkowy łańcuszek zatacza coraz szersze kręgi, docierając także do naszych znajomych.

Nie wszyscy jednak, którzy go udostępniają, robią to z tych samych powodów. Niektórzy dobrze się przy tym bawią:

Facebook nie poczynił żadnych alarmujących zmiana w regulaminie – nie udostępni naszych prywatnych wiadomości ani nie jest właścicielem treści, które umieszczamy na platformie. Nie oznacza to jednak, że w serwisie warto publikować posty bez zastanowienia, ponieważ „w internecie nic nie ginie”.

Również łańcuszki o rzekomych zmianach w regulaminie Facebooka.

Gabriela Chojecka z serialu „Tylko nie piątek”: „Na casting trafiłam z ogłoszenia na facebooku”
Listen on Spreaker.