Niezwykłe odkrycie w centrum Lublina! Prace ciepłownicze ujawniły sekret sprzed II wojny światowej

2025-10-31 14:59

Podczas rutynowych prac przy wymianie sieci ciepłowniczej w centrum Lublina robotnicy natknęli się na niezwykły ślad przeszłości. Pod ulicą Ewangelicką odkryto pozostałości po basenie przeciwpożarowym z okresu II wojny światowej, który przed laty służył nie tylko do celów bezpieczeństwa, ale również jako miejsce rekreacji dla mieszkańców. To wyjątkowe odkrycie po raz kolejny udowadnia, że historia Lublina potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanym momencie.

Historia, która wyszła spod ziemi

Prace modernizacyjne sieci ciepłowniczej w rejonie ulicy Ewangelickiej miały być czysto techniczne. Jednak podczas wykopów ekipa natrafiła na żelbetową konstrukcję, która okazała się pozostałością po dawnym basenie przeciwpożarowym z czasów II wojny światowej

– Pod warstwą gruntu i asfaltu odkryliśmy fragment starego zbiornika wodnego. Z dokumentacji wynika, że w czasie okupacji pełnił on funkcję zapasowego źródła wody, ale mieszkańcy korzystali z niego również do kąpieli i zabaw w cieplejsze dni – opowiadają pracownicy zaangażowani w inwestycję.

Ipswich w Lublinie

Basen sprzed wojny pod ulicą

Baseny przeciwpożarowe budowano w latach 40. w wielu polskich miastach. Miały służyć strażakom w razie bombardowań, ale w okresach spokoju stawały się ważnym punktem lokalnego życia. Dziś to zapomniany element miejskiego krajobrazu – dlatego każde podobne odkrycie ma ogromną wartość historyczną.

Fragment konstrukcji odkrytej przy ulicy Ewangelickiej kolidował z planowaną trasą nowej sieci ciepłowniczej, dlatego konieczne było jego częściowe rozebranie. Prace przeprowadzono z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i dokładną dokumentacją, by zachować pamięć o tym niezwykłym znalezisku.

Nowoczesność w służbie mieszkańców

Choć odkrycie przeniosło wszystkich w czasie, głównym celem inwestycji pozostaje przyszłość. Modernizacja sieci ciepłowniczej w Śródmieściu ma zwiększyć przepustowość systemu i zapewnić stabilne dostawy ciepła dla nowych budynków w centrum miasta.

– To przykład, jak historia spotyka się z nowoczesnością. Pracujemy nad rozwiązaniami przyszłości, a przy okazji odkrywamy przeszłość Lublina – mówią przedstawiciele ekipy.

Pod ulicami miasta wciąż mogą kryć się kolejne pamiątki dawnych lat. Odkrycie z Ewangelickiej przypomina, że Lublin to nie tylko nowoczesne miasto, ale też przestrzeń, w której każda warstwa ziemi opowiada inną historię.

Zobacz także: Gigantyczny pająk z Lublina robi furorę w sieci. „To rodzinny projekt z sercem”

Co ludzie powiedzą?
Halloween? KATOLIK tego nie obchodzi! Dla jednych niewinna zabawa, dla innych igranie z DIABŁEM – CO LUDZIE POWIEDZĄ