Ruszyli o świcie – tuż po mszy o godz. 6.30. Na szlak jak co roku wyszli dorośli, ale i nieco młodsi. Niektórzy po raz pierwszy.
To pierwsza moja pielgrzymka. Moja dziewczyna Zuzia już pokonywała tę trasę i namówiła mnie w tym roku. Będę się modlić o wzmocnienie wiary, bo to bardzo ważne w dzisiejszych ciężkich czasach. Pogoda ma sprzyjać, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze – mówi Mateusz.
Chodzimy do Wąwolnicy od lat. To jednodniowy dystans, więc buty mamy co roku te same, sprawdzone i rozchodzone. Nie trzeba wiele rzeczy zabierać, bo po drodze spotykamy wiele osób, które szykują dla nas poczęstunek, jakieś napoje. Może się przydać ewentualnie coś od deszczu. Modlimy się za rodzinę. W poprzednich latach była wymodlona córeczka u mojej koleżanki, także cuda się dzieją - dodaje Dorota, która na trasę ruszyła ze swoją 8-letnią córką Alicją.
Uroczystości odpustowe
Uczestnicy pielgrzymki dotrzeć na miejsce powinni po godzinie 17, a o 18 wezmą udział we mszy świętej. W niedziele w Wąwolnicy odbędą się uroczystości odpustowe. A wszystko to w związku z przypadającym 8 września Świętem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny oraz rocznicą koronacji cudownej figury Matki Bożej Kębelskiej koronami papieskimi.
Utrudnienia w ruchu
Przez cały weekend na trasach prowadzących do Wąwolnicy mogą występować utrudnienia w ruchu. Na trasy ruszyły piesze pielgrzymki. Są oznakowane i prowadzone przez doświadczonych przewodników. Lubelska policja zaleca jednak kierowcom szczególną ostrożność i wybieranie dróg alternatywnych.
Pielgrzymom zmotoryzowanym zaleca się dojazd do Wąwolnicy trasą S17, od miejscowości Kurów lub od Markuszowa, przez Piotrowice (rondo) i Drzewce Kolonia do Wąwolnicy. Z kolei z Lublina przez Bełżyce, Niezabitów do Wąwolnicy.
Podróżujący z Lublina do Kazimierza Dolnego powinni w tych dniach skorzystać z dróg alternatywnych, np. S17 (zjazdy w Kurowie/Końskowoli).
Zobaczcie także naszą galerię zdjęć: „Ostatni protest przeciwko zniszczeniu Górek Czechowskich” podczas sesji Rady Miasta Lublin
