W nocy z niedzieli na poniedziałek (27/28 sierpnia) policjanci patrolujący okolice Jeziora Białego w Okunince otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym młodym mężczyźnie, który wskoczył do wody i zniknął pod taflą. Na pomoc 23-latkowi od razu ruszył jego 18-letni kolega. Niedługo po zgłoszeniu mundurowi zobaczyli w jeziorze obu mężczyzn wzywających pomocy.
– Mundurowi wskoczyli do wody i wciągnęli mężczyzn do zacumowanej łódki. Tam łodzią dopłynęli po nich strażacy – relacjonuje podinsp. Bożena Szymańska z włodawskiej policji.
Po wydobyciu poszkodowanych na brzeg policjanci sprawdzili dane obu mężczyzn, którzy, jak się okazało, nie potrzebowali pomocy medycznej. Szybko wyszło na jaw, że 23-latek był poszukiwany listem gończym i ma do odbycia karę półrocznego więzienia. Tym samym młody mężczyzna znad jeziora trafił prosto za kratki.