Tłumy w Radawcu i niezwykła atmosfera
Choć Piknik organizowany jest dopiero po raz czwarty, już zdążył na stałe wpisać się w kalendarz wakacyjnych wydarzeń w regionie. Tegoroczna edycja przyciągnęła tłumy – na lotnisku w Radawcu zebrały się tysiące mieszkańców Lublina i okolicznych miejscowości. Organizatorzy podkreślają, że przeniesienie wydarzenia z gminy Borki na teren Aeroklubu Lubelskiego pozwoliło lepiej dostosować przestrzeń do rosnącej liczby widzów i coraz bogatszego programu.
Od południa na uczestników czekały atrakcje dla całych rodzin. Na ziemi można było oglądać statyczne wystawy samolotów i śmigłowców, wziąć udział w warsztatach i konkursach, a także podziwiać rekonstrukcje historyczne czy pokazy grup artystycznych. Dla najmłodszych przygotowano specjalne strefy zabaw, a miłośnicy dobrego jedzenia chętnie zaglądali do rozbudowanej strefy gastronomicznej.
Piknik lotniczy w woj. lubelskim
Jednak to, co najważniejsze, działo się na niebie. Radawiec stał się areną dla najlepszych polskich pilotów i grup akrobacyjnych. Publiczność mogła podziwiać popisy Artura Kielaka i Wojciecha Hajdukiewicza, którzy po raz kolejny udowodnili, że akrobacje lotnicze to sztuka balansująca na granicy ludzkich możliwości. Nie zabrakło także widowiskowych pokazów Grupy Akrobacyjnej Żelazny, która od lat zachwyca precyzją i zgraniem swoich manewrów.
Prawdziwą atrakcją były także pokazy Flying Dragons Team i Norberta Kasperka. To właśnie oni zadbali o to, by publiczność zamarła z zachwytu, kiedy niebo rozświetliły efekty pirotechniczne połączone z akrobacjami.
Piękny zachód słońca i finał pełen ognia
Choć dzień był upalny, wiał lekki wiatr, który sprawiał, że publiczność mogła z większym komfortem podziwiać kolejne atrakcje. Wieczorem niebo nad Radawcem nabrało wyjątkowych barw – zachód słońca stworzył niezwykłą scenerię dla ostatnich pokazów. To właśnie wtedy rozpoczęło się finałowe widowisko, które na długo zostanie w pamięci uczestników.
Pokaz akrobacyjno-pirotechniczny połączył w sobie emocje, dźwięk i ogień. Pilotom towarzyszyły efekty świetlne i wybuchy, które rozświetlały ciemniejące niebo, tworząc prawdziwy spektakl nad lotniskiem. Widownia nagrodziła pokaz gromkimi brawami, a wielu uczestników nie kryło wzruszenia.
IV KRÓLewski Piknik Lotniczy w Radawcu udowodnił, że Lublin i okolice mogą być gospodarzem wydarzenia na najwyższym poziomie. To nie tylko święto lotnictwa, lecz także okazja do wspólnego przeżywania emocji, pielęgnowania pamięci o historii i tworzenia nowych, niezwykłych wspomnień.
Zobacz także: Urodziny Lublina z rozmachem
