Atak Rosji na Ukrainę. Rakiety blisko polskiej granicy
Informację o rakiecie przekazał na swoim X premier Polski, Donald Tusk.
- Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspólną antyeuropejską strategię z proputinowskimi politykami skrajnej prawicy. Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie? - napisał Donald Tusk.
Alarmy przeciwlotnicze w nocy z piątku na sobotę ogłoszono w kilku ukraińskich obwodach, m.in. :
- chersońskim,
- mikołajowskim,
- kirowogradzkim,
- lwowskim
- i dniepropietrowskim.
Warto przypomnieć, że Polska poderwała swoje samoloty.
W ostrzale najbardziej ucierpiał obwód charkowski znajdujący się we wschodniej Ukrainie. Zginęła tam jedna osoba, a osiem zostało rannych. Zaatakowano tam również jeden ze szpitali.
Dwie osoby są również ranne w obwodzie dniepropietrowskim. Przez atak dwa miasta pozostają bez prądu.
Polecany artykuł: