Groźne zgłoszenie do ratowników
O zdarzeniu poinformowała Stacja Ratownictwa Medycznego w Chełmie – SP ZOZ. Służby zostały zaalarmowane zgłoszeniem opisanym jako wbity pręt w okolice oka. Na miejsce natychmiast skierowano Zespół Ratownictwa Medycznego. Jak wynika ze zgłoszenia, do urazu doszło podczas czyszczenia broni, kiedy metalowy, kilkucentymetrowy pręt wbił się w okolice oczodołu żołnierza.
Po dotarciu ratowników na miejsce poszkodowany był przytomny. Ratownicy medyczni przystąpili do oceny stanu 39-latka i wstępnych procedur ratunkowych. Ze względu na charakter urazu – ciało obce znajdujące się przy tak wrażliwym narządzie, jakim jest oko – konieczne było zachowanie szczególnej ostrożności.
Stabilizacja pręta i transport do szpitala
Zewnętrzne oględziny nie wykazały uszkodzenia samej gałki ocznej, co w tego typu zdarzeniach ma kluczowe znaczenie dla dalszego leczenia i rokowań. Mimo braku widocznego urazu oka, obecność kilkucentymetrowego, metalowego pręta w okolicy oczodołu stanowiła poważne zagrożenie dla zdrowia mężczyzny.
Zespół Ratownictwa Medycznego zabezpieczył ciało obce, stabilizując je w miejscu, aby nie dopuścić do jego przemieszczenia podczas transportu. Tego rodzaju działanie jest standardową procedurą w przypadku penetracyjnych urazów głowy i okolic twarzy. Następnie podjęto decyzję o pilnym przewiezieniu poszkodowanego do szpitala, gdzie 39-latek został przekazany pod opiekę lekarzy.
Zdarzenie z Chełma pokazuje, jak niebezpieczne w skutkach mogą być nawet rutynowe czynności związane z obsługą i czyszczeniem broni. Każde zaniedbanie lub chwila nieuwagi może doprowadzić do poważnego urazu, szczególnie gdy w grę wchodzą ostre lub metalowe elementy.
Zobacz także: Jest samoukiem, a jego prace są niepowtarzalne. To będzie wystawa "Obrazów, które mówią - także dotykiem"