- Ku przestrodze… W dniu wczorajszym doszło do przykrego zdarzenia: 5-letni chłopiec spadł z rakiety i stracił przytomność – pisze na swoim profilu Plac Zabaw "Z Rakietą" LSM.
Konieczna była interwencja zespołu ratownictwa medycznego, który przetransportował kilkuletniego chłopca do szpitala. Na miejsce nie została wezwana policja.
Post informującym o całym zdarzeniu wywołał sporo emocji.
- Trójka moich dzieci bawiła się przez lata na tym placu. Nic im się nie stało, bo nie siedziałam na ławce, tylko asekurowałam je podczas zabawy. Dzieciom należy też tłumaczyć, jak należy zachowywać się na placu i jakie są zagrożenia. To rola rodziców – pisze pani Urszula.
Polecany artykuł:
Inni piszą: - Śmiesznie się czyta, ze rodzic dziecka nie dopilnował. To ma stać pod rakietą, bo dziecko może wypaść? Ma chodzić za dzieckiem, bo może się przewrócić? Ma być jego cieniem, bo może coś mu się stać? Jakby człowiek wiedział, że się wywróci, to by się położył – pisze internautka Domi.