W ubiegłą sobotę rozpoczęły się półfinałowe występy 14.edycji programu „Mam talent”. Widzom najbardziej spodobał się taniec w powietrzu w wykonaniu Jadwigi Krowiak i Saty Kreis, ale także akrobatyka na rowerze Waldka Kukurowskiego. Jednak największe emocje wzbudził nastoletni akordeonista.
- Jesteś moimi złotym przyciskiem i ani przez sekundę nie żałowałem tego wyboru – mówił Michał Kempa, współprowadzący programu.
Jego entuzjazm podzielili jurorzy.
- Jeżeli nie zdobędziesz tego świata, to ja nie nazywam się Agnieszka Chylińska, on się nie nazywa Janek Kliment, a to nie jest Małgorzata Foremniak – mówiła jedna z jurorek, a następnie sędziowie wspólnie przycisnęli platynowy guzik.
To oznacza, że uczestnik z Lublina dostał się do finału i będzie walczył o wygraną w wysokości 300 tys. zł.
Miłosz Bachonko – kto to jest?
Miłosz Bachonko to akordeonista, kompozytor, laureat międzynarodowych konkursów. Grę na instrumencie rozpoczął w wieku 5 lat. W tym też czasie powstają jego pierwsze kompozycje. Zdobywca dwudziestu czołowych miejsc oraz nagród Grand Prix w konkursach, oraz festiwalach akordeonowych za granicą.
W 2020 roku Miłosz Bachonko uzyskał nagrodę Grand Prix i zaproszenie do udziału w koncercie w najbardziej prestiżowej sali koncertowej na świecie — Carnegie Hall w Nowym Jorku w ramach International Music Talent Competition Spring 2020, organizowanym przez American Protégé Music Competitions w Nowym Jorku.
Młody akordeonista ma na swoim koncie ponad 50 koncertów solowych na scenach ogólnopolskich oraz międzynarodowych. Wielkim sukcesem jest zwycięstwo w piątej edycji Virtuosos V4+ 2021 - telewizyjnym talent show muzyki klasycznej.
Trzymamy kciuki za finał!