Plany usunięcia ponad 200 drzew z centrum Lublina nie są nowe. Lubelscy ekolodzy mają już za sobą kilka akcji w ich obronie. Efektem jest znaczne ograniczenie liczby roślin, które zostaną usunięte.
Jak zaznaczają działacze projekt mógłby wyglądać inaczej. Tłumaczą, że wycinka wynika głównie z planu poszerzenia jezdni o dodatkowe pasy do skrętów oraz zatoki przystankowe.
- Po co zatoki, skoro na Al. Racławickich będą buspasy? - pyta Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa Dla Natury i Człowieka.
- Nie przekonuje nas też argument, że drzewa będą przesadzone. Chodzi przecież o to, aby pozostały w centrum, aby służyły mieszkańcom - dodaje Gorczyca.
- Złożyliśmy na ręce prezydenta Krzysztofa Żuka petycję, aby jeszcze raz przeanalizował cały projekt - mówi Dominika Jarosz z grupy Ocalmy drzewa w Lublinie i dodaje: - mieliśmy protestować, ale sytuację zmienił koronawirus, w związku z tym robimy to wirtualnie.
O zbliżającym się marszu pisaliśmy już na eska.pl/lublin. Każdy może wziąć w nim udział przez Internet.
Protest rozpocznie się o godzinie 15.00.