Przypomnijmy. - Miasto rozpoczyna remont ul. Wapiennej. Roboty drogowe obejmą odcinek o długości 1 km – od posesji nr 15 do 87 - informowało miasto 24 czerwca. Remont miał wynieść ponad 675 tys. zł. Planowane zakończenie prac wówczas przewidziano jeszcze w lipcu.
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie 26 lipca opublikował w mediach społecznościowych informację o treści „Już od rana praca na lubelskich ulicach wre. Wakacje sprzyjają intensywnym robotom drogowym”.
Na te słowa odpowiedział jeden z mieszkańców:
"Na Wapiennej roboty wrzały kilka dni. Teraz wrą tylko potoki wody wypłukujące pozostawione bez opieki niedokończone prace. Starzy mieszkańcy mówią, że miasto drogę robi od lat 70tych. Mają rozmach".
Jak informowaliśmy 1 sierpnia, mieszkańcy twierdzili, że pracownicy porzucili plac budowy. Skierowali w tej sprawie nawet zapytanie do radnego dzielnicy. Nasza redakcja również skierowała w tej sprawie zapytanie. W efekcie były sprzeczne informacje.
- Zapytałem ZDiTM, czym spowodowana jest przerwa w naprawie nawierzchni na ul. Wapiennej, skoro miasto informowało, że remont zakończy się do końca lipca, a to już tuż, tuż – przyznał radny.
Jaka była odpowiedź? - Według moich ustaleń wykonawca ma termin do 20 sierpnia i że się wyrobi. Pracownik ZDiTM, nie wie dlaczego jest przestój i ma rozmawiać z wykonawcą, z kolei ten twierdzi, że cały czas ktoś tam pracuje – mówił Dariusz Pęcak.
1 sierpnia skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. - Na zakończenie remontu ul. Wapiennej drogowcy mają czas do 2 września. Obecnie trwa przerwa technologiczna wynikająca z konieczności związania wykonanej warstwy stabilizacyjnej drogi. Wjazd ciężkim sprzętem mógłby spowodować jej uszkodzenie. Niezwłocznie po okresie karencji, rozpocznie się etap robót w zakresie ułożenia warstwy bitumicznej od wału rzeki, w kierunku Politechniki Lubelskiej – przyznaje Monika Fisz z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
Drogowcy wrócili do pracy
W poniedziałek (12 sierpnia) jeden z mieszkańców poinformował nas, że „w końcu” coś się dzieje. - Może trzeba nagłaśniać takie opóźnienia, bo faktycznie od rana zdzierają starą drogę i układają jakieś kruszywo – przyznaje portalowi Eska.pl pan Paweł.
W tej sprawie skierowaliśmy zapytanie do ZDiTM w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
Przed godziną 15 wybraliśmy się na ulicę Wapienną. O to co uchwycił obiektyw naszego aparatu.