MUCHA spowodowała dachowanie auta. Nietypowe wytłumaczenie 23-latki.

We wtorek 14 września na trasie Żuków – Krasówka w gminie Włodawa doszło do niebezpiecznego wypadku, którego powodem była...mucha. Do zdarzenia doszło około godziny 17.00. Kierująca autem 23-letnia kobieta straciła panowanie nad pojazdem i wypadła z drogi. Niebezpieczny manewr drogowy zakończył się dachowaniem auta w przydrożnym rowie. Młoda kobieta miała wiele szczęścia i nie odniosła większych obrażeń w wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy dotarli na miejsce wypadku, przyczyną utraty kontroli nad autem było niedostosowanie prędkości do panujących warunków. Ku ich zaskoczeniu kierująca pojazdem kobieta zeznała, że bezpośrednim powodem spowodowania przez nią niebezpiecznego manewru na drodze była...nieproszona mucha. Owad, który wpadł przez otwarte okno do jej auta i rozkojarzył ją na tyle, że straciła ona panowanie nad autem, które nagle zjechało z dogi i zatrzymało się w przydrożnym rowie. Niestety agresywna mucha uciekła z miejsca wypadku przed przybyciem policji.