wiadomości

Mieszkańcy chce park na słynnym lubelskim polu przy ul. Jantarowej w Lublinie. Jest petycja

2025-06-20 15:20

Między nowoczesnymi blokami na Węglinie Południowym wciąż stoi pole, które przez lata opierało się urbanizacji. Dziś, gdy właściciel zdecydował się je sprzedać, mieszkańcy apelują do władz miasta: zamiast kolejnych bloków – park dla ludzi. Powstała oficjalna petycja.

Między blokami, pośród zboża i konopi

W samym sercu Węglina Południowego w Lublinie, jednej z najszybciej rozwijających się dzielnic Lublina, znajduje się teren, który dla wielu mieszkańców stał się symbolem walki o zrównoważony rozwój miasta. To właśnie tutaj, pomiędzy ulicami Jantarową i Berylową, Janusz Wydra przez lata prowadził działalność rolniczą, uprawiając zboża, zioła, a w ostatnim czasie również konopie włókniste. Pomimo rosnącej presji ze strony deweloperów i nieustannie powiększającego się pierścienia bloków mieszkalnych, pan Janusz pozostał wierny ziemi, którą uprawiał.

Obrazy kombajnu przecinającego pole wśród nowoczesnych osiedli stały się wręcz ikoniczne. Rolnik nie ugiął się przed ofertami kupna, przez lata konsekwentnie kontynuując swoją pracę. W ubiegłych sezonach teren był dzierżawiony firmie Hemplab, która zajmowała się produkcją konopi na potrzeby kosmetyki naturalnej. W tym roku Wydra samodzielnie zasiał ostropest — roślinę o prozdrowotnych właściwościach. Wszystko jednak wskazuje na to, że obecny sezon może być ostatnim. Grunt został wystawiony na sprzedaż.

Maryśka wśród bloków, czyli konopii ile dusza zapragnie

Ostatnia enklawa zieleni w betonowej dżungli

Działka ma powierzchnię 56 arów i zgodnie z ogłoszeniem na jednym z portali nieruchomości, jej cena wywoławcza wynosi 11,2 miliona złotych. Teren objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje zabudowę wielorodzinną. W otoczeniu dominuje już intensywna zabudowa — nowoczesne bloki, osiedlowe drogi, a także brak infrastruktury rekreacyjnej.

Nic dziwnego, że informacja o wystawieniu gruntu na sprzedaż poruszyła lokalną społeczność. Dla mieszkańców Węglina to nie tylko pole — to ostatnia niezabudowana przestrzeń, która może posłużyć całej dzielnicy. Stąd pomysł, by miasto odkupiło działkę od właściciela i utworzyło tam park. W sieci pojawiła się petycja adresowana do prezydenta Lublina oraz radnych miejskich.

— Zamiast kolejnych bloków, wnioskujemy o stworzenie w tym miejscu parku miejskiego — przestrzeni zielonej z miejscem do wypoczynku, dużym placem zabaw, strefą grillową, alejkami spacerowymi i małą architekturą — apelują mieszkańcy.

Park zamiast kolejnych bloków? Mieszkańcy Lublina nie odpuszczają

W petycji zwrócono uwagę na problem deficytu terenów rekreacyjnych w tej części miasta. Węglin Południowy to osiedle zdominowane przez nowe inwestycje mieszkaniowe, w których przeważają młode rodziny z dziećmi. Mimo intensywnej zabudowy, infrastruktura społeczna i tereny zielone nie rozwijają się w odpowiednim tempie. Autorzy petycji podkreślają, że obecnie w okolicy nie ma ani jednego parku, większego placu zabaw ani bezpiecznego miejsca do spacerów czy aktywności na świeżym powietrzu.

— Dla mieszkańców Węglina Południowego ta działka to nie tylko ziemia — to ostatni kawałek przestrzeni, który może stać się sercem lokalnej społeczności— czytamy w zakończeniu petycji.

Zobacz także: Grzyby są już w woj. lubelskim!

SuperZdrowi
Jak podróżować w ciąży? Gość: dr Magdalena Broś–Konopielko, ginekolog położnik ze Szpitala Karowa. SuperZdrowi