Szczęśliwe dla policji i nieszczęśliwe dla mieszkańca Białej Podlaskiej poszukiwania zakończyły się w poniedziałek. Mężczyzna był skazany na więzienie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
O tym, że poszukiwany może posiadać narkotyki, policja dowiedziała się w trakcie ustalania jego miejsca przebywania. Podejrzenia okazały się słuszne. Do krępującego spotkania doszło przed kamienicą, w której mieszkał bialczanin. Akurat szedł do pracy, kiedy natknął się na funkcjonariuszy. Ci z kolei w jego plecaku natknęli się na woreczek z zielonym suszem, który jak łatwo się domyślić, po badaniach okazał się marihuaną.
45-latek jest już w zakładzie karnym, gdzie spędzi najbliższe miesiące. Może się okazać, że okres przebywania tam wydłuży się z powodu usłyszenia zarzutu posiadania środków odurzających. Grozi za to do 3 lat więzienia.
Zobacz zdjęcia: Zastępca burmistrza kosił trawę i zbierał śmieci. To efekt licytacji WOŚP
Polecany artykuł: