- Dotknęło to mnie i moją siostrę, ponieważ cała sytuacja miała miejsce tuż obok naszego samochodu. Podczas zgłaszania sprawy do odpowiednich służb zmieniłyśmy miejsce postoju, natomiast ten mężczyzna poszedł za nami i znowu stał obok samochodu. Chciałabym tym ostrzec większe grono ludzi – relacjonuje czytelniczka Natalia portalowi Spotted Lublin.
Z relacji czytelniczki wynika, że jest to mężczyzna w wieku ok. 40 lat. W chwili nieprzyjemnej sytuacji ubrany był w czarną czapkę, ciemną kurtkę i prawdopodobnie ciemne jeansy.
- Potwierdzam, że we wtorek wieczorem otrzymaliśmy tego typu zgłoszenie. Nie udało nam się tego potwierdzić. Będziemy monitorować ten teren – mówi nam młodszy asp. Kamil Karbowniczek z lubelskiego biura prasowego.
Nie potwierdza też, że tego typu zdarzania miały już miejsce w tym terenie.
- W ciągu ostatnich kilku miesięcy to pierwsze tego typu zdarzenie – mówi.