Cenne znalezisko leżało na poboczu drogi
Wczoraj (11 października) 35-letni mężczyzna jadąc samochodem krajową dziewiętnastką przez miejscowość Lisów, zauważył leżącą przy drodze saszetkę. Zaintrygowany kierowca zatrzymał się na poboczu i podniósł znalezisko. Kiedy zajrzał do środka, okazało się, że niepozorna torebka skrywała w sobie sporą ilość gotówki i dokumenty. W niewielkiej saszetce było ponad 100 tysięcy złotych! Znalazca okazał się wyjątkowo uczciwym człowiekiem i bezzwłocznie udał się ze znalezioną torbą na policję chcąc odnaleźć ich właściciela aby oddać mu cenną zgubę. Mężczyzna udał się do lubartowskiej komendy. Tam dzięki znajdującym się w saszetce dokumentom, policjanci bardzo szybko skontaktowali się z jej właścicielem. Okazało się, że cenna zguba należy do lokalnego przedsiębiorcy. Przewożone w niepozornej torbie pieniądze przeznaczone były na wypłaty dla zatrudnianych przez mężczyznę pracowników. Niewątpliwie poinformowany o znalezisku przedsiębiorca jak i jego pracownicy odetchnęli z ulgą gdy kazało się, że saszetka wpadła w ręce uczciwego człowieka, który postanowił ją oddać właścicielowi wraz z nienaruszoną zawartością. Za odzyskanie wartościowej zguby roztargniony przedsiębiorca zdążył podziękować uczciwemu znalazcy osobiście. A wy co byście zrobili z takim znaleziskiemi?
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!