Jak informuje Monika Fisz, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, mimo trudnych warunków z zajezdni wyjechały wszystkie pojazdy, które wg rozkładu mają nas wozić po mieście. Kursy się jednak wydłużają, na co wpływają intensywne opady deszczu. Ponad połowa autobusów i trajtków jeździ z opóźnieniem dłuższym niż 10 min.
Utrudnienia spotęgowały się w dodatku przy ul. Armii Krajowej na wysokości przystanku Jutrzenki 01. Samochód ciężarowy zablokował tam jeden pas ruchu i utrudnił wjazd na przystanek. Występują tam utrudnienia w obsłudze i ruch odbywa się wolno. ZTM podjął też decyzję o skróceniu kursów dwóch linii: 16 i 39. Pierwszy kończy trasę na przystanku Węglarza 03, a drugi na przystanku Mełgiewska-chłodnia 01. Powodem tej decyzji jest nieprzejezdność dalszych dróg. Nie jest wykluczone, że podobny los spotka inne kursy, bo śnieg nie przestaje sypać i jak podkreśla Fisz, sytuacja jest dynamiczna.
Najtrudniej jest wg Fisz na drogach poza terenem gminy Lublin. Na mapach widać długi korek na trasie Lubartów-Lublin na wysokości Trzcińca, który jest spowodowany trudnościami z wjazdem pod górę samochodów ciężarowych. Utrudnienia obowiązują w obu kierunkach.