Swoje największe przeboje zaserwowały ikony końcówki ubiegłego stulecia: Loona i Fun Factory. Lublinianie bawili się też przy dźwiękach, które obecnie królują na listach przebojów. Wystąpił Gromee, Daria, Drenchill i ukraińska grupa Mirami.
Nie ma w tym gronie jednego ulubionego artysty, bo wszyscy są niesamowici i są scenicznymi osobowościami - zgodnie twierdzą Andżelika, Monika, Agata i Monika.
Część imprezowiczów świętowała rozpoczęcie długo wyczekiwanych wakacji. Dla pozostałych był to jedynie start kolejnego weekendu. Nie brakowało dobrej zabawy oraz okazji do tańca pod sceną.
Zakończyłyśmy bardzo intensywny rok szkolny i teraz pora na relaks. Dużo czasu spędzamy nad Zalewem Zemborzyckim więc i teraz nie mogło nas tu zabraknąć - mówią Justyna i jej mama Anna.
-Zmotywowałam koleżanki, by tu przyjść jako powrót do lat 90. i lat naszej młodości. Są zespoły, przy których muzyce się bawiłyśmy. Chciałyśmy usłyszeć Loonę i Fun Factory, z sentymentu - tłumaczy Kasia, która wraz z koleżanką Moniką, Anią i Martą bawiła się przy hitach z dawnych lat.
Dla miłośników wizualnych atrakcji organizatorzy przygotowali na zakończenie widowiskowy pokaz laserowy.