Lublin gotowy na przywrócenie zajęć w klasach 1-3. "Pojawiają jednak duże wątpliwości" [AUDIO]

Udało się ze żłobkami i przedszkolami, uda się z klasami 1-3

- Czujemy na sobie taką odpowiedzialność, jako władze miasta, żeby wyposażyć pracowników szkół w środki ochrony osobistej. Wyposażymy szkoły w płyny dezynfekujące. To wszystko wydaje się do opanowania - wyjaśnia nam prezydent Banach. 

Wątpliwości prawne

Pojawiają się jednak wątpliwości i problemy prawne. Dotyczą m.in. rekrutacji, realizacji podstawy programowej i zniesienia nauczania zdalnego. - Tak, jak do przedszkoli nie możemy przyjąć wszystkich dzieci, tak do szkół nie będziemy mogli przyjąć wszystkich. Nauczyciele mają realizować działalność opiekuńczo-dydaktyczną. Pojawia się więc pytanie, czy mają realizować podstawę programową czy nie. Jeśli tak, co wówczas z dziećmi, które do szkół nie będą przyjęte. Co z nauczaniem zdalnym. Czy będzie ono realizowane? - pyta Banach.

Prezydent dodaje, że te kwestie nie są podparte jasnymi przepisami prawa. Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji Narodowej znoszą kolejne obostrzenia, nie odpowiadając na pytania samorządów.

Tylko w samym Lublinie działa 43 szkoły podstawowe, w których funkcjonują 423 oddziały klas 1-3. Uczy się w nich 8948 uczniów.

Przypomnijmy, że lubelskie przedszkola wznowiły działalność od 11, a żłobki od 14 maja.

Więcej szczegółów odmrożenia systemu polskiego szkolnictwa znajdziesz na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Aktualności lubelskie śledź na stronie lublin.eu

- Jesteśmy przygotowani, ale mamy wątpliwości - mówi wiceprezydent Mariusz Banach: