W środę po godzinie 23:00 dyżurny komendy w Krasnymstawie otrzymał zgłoszenie o kradzieży Toyoty. Do zdarzenia doszło na terenie stacji paliw.
- Zgłaszający oświadczył, że pozostawił pojazd przed sklepem wraz z kluczykami. Gdy wszedł zrobić zakupy, zauważył jak nieznany mu mężczyzna odjeżdża jego samochodem w kierunku Lublina – mówi nadkom. Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.
W toku podjętych działań policjanci odnaleźli skradziony samochód już po kilku godzinach. Sprawca porzucił go na terenie sąsiedniego powiatu i oddalił się w nieznanym kierunku.
We wtorek krasnostawscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o dokonanie kradzieży. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec gminy Łopiennik Górny. Wkrótce zarzuty przedstawi mu prokurator. 36-latek będzie odpowiadać w warunkach recydywy.
Jeżeli jego czyn zostanie zakwalifikowany jako kradzież szczególnie zuchwała, to grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.