Dyżurny janowskiej komendy został powiadomiony, że na jednej z posesji przetrzymywana jest mała sarna. Policjanci którzy przybyli na miejsce potwierdzili informację.
- Mężczyzna tłumaczył, że podczas koszenia łąki znalazł małą sarnę, którą postanowił się zaopiekować – tłumaczy st. asp. Barbara Moskal z janowskiej policji.
61-latek nie wiedział, że na przetrzymywanie zwierzyny leśnej na terenie prywatnym potrzebne jest odpowiednie zezwolenie.
Polecany artykuł:
Na szczęście, sarenka była cała i zdrowa. Maluch trafi pod opiekę schroniska dla dzikiej zwierzyny.