Do kolizji między mazdą i oplem doszło w poniedziałek (22 maja) około godz. 15:30 na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z Al. Tysiąclecia w Białej Podlaskiej.
– Z relacji 25-letniego kierowcy dostawczego opla wynikało, że mężczyzna podróżujący mazdą nie ustąpił mu pierwszeństwa doprowadzając do zderzenia, po czym odjechał – przekazuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji.
Tuż po dotarciu na miejsce zdarzenia policjantów, wrócił tam także kierowca mazdy. Jego zachowanie wzbudziło czujność policjantów. I słusznie, bo badanie alkomatem wykazało, że 50-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
– W trakcie rozmowy z policjantami kierowca osobówki oświadczył, że nie zamierzał uciekać z miejsca zdarzenia. Po prostu odjechał, gdyż chciał sprzedać złom – relacjonuje rzeczniczka. – Kierowca opla był trzeźwy.
Na szczęście w zderzeniu pojazdów nikt nie ucierpiał. Z kolei 50-latkowi za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.