Po godzinie 18 dyżurny świdnickiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku w gminie Rybczewice.
- Jak ustalili policjanci, 34-letni mężczyzna został poproszony przez znajomego, żeby wyciął na jego posesji uschnięte drzewo. Mężczyzna wszedł na drzewo po drabinie, a następnie oparł się o gałąź, która nie wytrzymała jego ciężaru, złamała się i w wyniku tego mężczyzna spadł z wysokości około 3,5 metra. W wyniku upadku 34-latek doznał obrażeń ciała i został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala – informuje st. asp. Elwira Domaradzka, rzeczniczka świdnickiej policji.
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas prac związanych z wycinką drzew.