O udaremnionym przemycie papierosów z Białorusi do Polski poinformował w piątek rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. Do próby przemytu doszło w nocy z 16 na 17 października. Funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej i Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej przyłapali na gorącym uczynku trzech Polaków.
- Mężczyźni przerzucali przez płot drogi celnej w Koroszczynie nielegalne papierosy – podał Deruś.
Chodzi o drogę ogrodzoną po obu stronach płotem, prowadzącą od punktu Straży Granicznej do punktu, gdzie jest Oddział Celny i odbywa się odprawa towarów. Droga na całej długości (ok. 5 km) jest monitorowana.
Zabezpieczono łącznie 60 tys. paczek
Na tej drodze zatrzymały się dwa tiry. W jednym z nich - przewożącym towar w postaci zabawek - znajdowały się papierosy. Z tego tira mężczyźni wyjmowali kontrabandę i przerzucali przez płot, następnie papierosy pakowane były do busa, podstawionego po drugiej stronie potu, gdzie przebiega ogólnodostępna droga serwisowa.
Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 60 tys. paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy. Wartość rynkowa ujawnionej kontrabandy to prawie 1 mln zł
Wszyscy zaangażowani w przemyt mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli zarzuty z kodeksu karno-skarbowego. Sprawą zajmuje się Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.
W zatrzymanie sprawców zaangażowani byli też funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Lublina.
Zobacz także: Remont Pałacu Lubomirskich. Tak wygląda plac budowy