Robotnicy byli zaskoczeni odkryciem, kamienne płyty służące za schodki od spodniej strony pokryte były dziwnymi znakami. Płyty, które przez wiele lat służyły jako schodki do kaplicy okazały się być płytami nagrobnymi zabranymi z żydowskiego cmentarza. Stare macewy (żydowskie nagrobki) zostały użyte jako schodki prowadzące do jednej z przedwojennych kapliczek która stoi na prywatnej posesji w Janówce Wschodniej. Ksiądz Franciszek Nieckarz, proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Komarowie Osadzie, poinformował o odkryciu dokonanym przez swoich parafian Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Pracownicy zamojskiej delegatury WUOZ przyjęli zgłoszenie. Przybyli do Janówki Wschodniej i stwierdzili, iż są to stare macewy oraz ich fragmenty - w sumie naliczono dziesięć nagrobków. Wszystkie płyty nagrobne zostały oczyszczone i zbadane. Po oględzinach pracownicy WUOZ uznali, że nagrobki prawdopodobnie pochodziły z cmentarz żydowskiego w Komarowie Osadzie. Zadecydowano, że macewy wrócą na swoje dawne miejsce. Cmentarz w Komarowie Osadzie został założony w pierwszej połowie XVII wieku. Dotychczas stał tutaj m.in. pomnik poświęcony pamięci żydów komarowskich. Można tam zobaczyć także kilkanaście kamiennych macew. Teraz dołączyły do nich także znalezione nagrobki.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!