Lubelskie: Nie zauważył, że jedzie za nim motocyklista. Kierowca jednośladu zginął na miejscu

Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie w Dobużku (pow. tomaszowski). Policjanci ustalili wstępnie, że 20-latek kierujący samochodem marki audi jechał w kierunku Tyszowiec, po czym nagle chciał zawrócić pojazd na pobliskim wjeździe. Podczas ponownego włączania się do ruchu nie zauważył jednak motocyklisty, który jechał za nim, w wyniku czego pojazdy zderzyły się ze sobą.

– Jednośladem kierował 52-letni mieszkaniec gminy Tyszowce. Niestety pomimo prowadzonej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować, zmarł na miejscu – informuje mł. asp. Monika Ryczek z tomaszowskiej policji.

20-latek kierujący audi był trzeźwy. Mężczyzna podróżował razem z trójką pasażerów. Żadnej z osób przebywających w samochodzie nic się nie stało.

Zobacz także: Ryk silników i balony do nieba. Tak w Lublinie pożegnano tragicznie zmarłych motocyklistów