Do zdarzenia doszło we wtorek (2 kwietnia) po godz. 22 w Chruślinie (pow. opolski). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 28-letni kierowca Microcara w pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając tym samym do zderzenia z nadjeżdżającym volkswagenem, którym kierował 40-latek. Po chwili sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Mundurowi rozpoczęli więc jego poszukiwania, sprawdzając okoliczny teren. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
– Policjanci będący na miejscu, po penetracji pobliskiego terenu, ujęli 28-latka, który ukrywał się w pobliskich zaroślach. Okazało się że 28-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w systemie wyszło również na jaw, że nie posiada uprawnień do kierowania – informuje asp. Katarzyna Bigos z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Na szczęście w tym zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał. Jak się okazało, sprawca kolizji podróżował autem z również nietrzeźwym 67-letnim pasażerem.
Co grozi za jazdę po pijanemu?
28-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i przyznał się do winy. Niebawem jego sprawą zajmie się sąd. Zgodnie z prawem, mężczyźnie grozi wysoka grzywna, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet 3 lata więzienia. Z kolei w związku z obowiązującą już nowelizacją kodeksu karnego, 28-latek musi się liczyć także z możliwością konfiskaty jego samochodu.
Zobacz także: Tragedia przed samymi świętami. W wypadku zginął mężczyzna