Atutami PLL mają być m.in. brak ograniczeń czasowych i restrykcji, dedykowane odprawy celne i emigracyjne.
- W oparciu o salonik VIP chcemy zapewnić relaks załogom samolotów tranzytowych przed wylotem z Lublina lub w trakcie przerwy technicznej - mówi nam Piotr Jankowski, rzecznik PLL.
Goście będą mogli skorzystać z oferty all inclusive. - W saloniku dostępna będzie bezpłatna sieć wi-fi i telewizja. Załogom zapewniamy bezpłatne drukowanie dokumentów czy ofertę biura meteorologicznego - dodaje Jankowski.
Lotnisko zapewnia też między innymi pełną ofertę serwisowania samolotów.
Działania antykryzysowe?
Nowa usługa ma być ofertą na złe, pandemiczne czasy.
Jeśli chodzi o loty pasażerskie, w tej chwili lubelski port obsługuje tylko połączenia z Londynem. - Co i tak stawia nas w lepszej sytuacji od niektórych lotnisk regionalnych, na których brak jest jakichkolwiek połączeń - komentuje Jankowski.
W drugiej połowie marca przewoźnicy zapowiedzieli stopniowe przywracanie innych kierunków.
Z Lublina polecimy między innymi do Oslo, Doncaster i Warszawy.
Przypomnijmy, że lotnisko nie uzyskało rządowej dotacji antykryzysowej. Mimo że wsparcie otrzymały mniejsze lotniska [np. Rzeszów, Szczecin], lubelskie nie dostało ani grosza. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Pod koniec stycznia spółka uruchomiła loty towarowe.
Do końca roku w planach jest też otwarcie nowoczesnego terminalu cargo.