Do zdarzenia doszło w środę (24.05) po godzinie 7.00.
- Z informacji przekazywanych dyżurnemu bialskiej jednostki przez kolejnych zgłaszających wynikało, że kierowca osobowego Audi jedzie całą szerokością jezdni stwarzając zagrożenie zarówno sobie jak też innym uczestnikom ruchu drogowego – informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej policji.
Początkowo kierowca podróżował krajową dwójką, by następnie zjechać na drogę wojewódzką.
W miejscowości Roskosz osobówka została zatrzymana przez innego uczestnika ruchu. Świadek wyjął też kluczyki ze stacyjki auta, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę do czasu przyjazdu mundurowych. Wówczas potwierdziły się przypuszczenia zgłaszających.
- Od siedzącego za kierownicą 45-latka czuć było wyraźnie spożyty alkohol, natomiast urządzenie wykazało w jego organizmie 3 promile alkoholu. W rozmowie z funkcjonariuszami twierdził, że nic nie pił, tylko wraca zmęczony po pracy… - dodaje Salczyńska-Pyrchla.
Mężczyzna trafił do komendy, natomiast samochód 45- latka został odholowany na parking strzeżony.